Otaczaj się pięknem

Otaczaj się pięknem

poniedziałek, 12 września 2011

Charlie

Po powrocie z wakacji postawiliśmy sobie jeden cel- znaleźć kota, a jeszcze lepiej uratować.
Byliśmy w schronisku, niestety trafiliśmy na dziwnych pracowników, którzy twierdzili, że kota ze schroniska nie da się oswoić, tak bardzo nas zniechęcali, że miałam wrażenie, iż nie zależy im na życiu tych cudownych zwierząt. Osobiście nie wierzę w tego typu tezy, jednak to wszystko jakoś mnie zniechęciło i wtedy zdarzył się cud:)
Trafiliśmy na Charliego, cudownego, pociesznego kocurka, który jest straszną przytulanką i o dziwo ma mamę dachowca;)

Charlie nie lubi zdjęć, skacze na aparat, zasłania łapką oczy albo fuka, chociaż ostatnio coraz częściej pozuje:)


Dotychczas jedynie czytałam o pięknie pakowanych paczkach przez Mimi, ostatnio jednak przekonałam się o tym na własnej skórze. Pierwszy raz kiedy odbierałam od niej osobiście moje zamówienie, a drugi raz w piątek kiedy otrzymałam paczkę:)

Oto fragmenty zawartości:
A tabliczka wisi już na ścianie

8 komentarzy:

  1. Hej:)
    Wasz Charlie jest przecudny!Sliczny,uroczy kociaczek.Az chce sie go przytulic:)Rob mu kochana wiecej zdjec i wrzucaj na bloga PROSZE bo napatrzec sie nie moge:) Tez chcialabym miec kociaka ale moja mama ma straszna alergie...
    Ale juz niedlugo bedziemy miec psa!!
    P.s A jak tam Wasza sesja?Odbyla sie? Super wakacje mieliscie.Zdjecia z ponizszego posta sa SUPER!pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kicia przesliczna:)jest malutki wiecuda się go oswoić:)paczuzkę od mimi rowniez milam okazje odpakować, rowniez nie moglam wyjsc zpodziwu:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. kotek cudny jak marzenie, ja ma 7 sztuk na oddanie, jakbyś chciała to ... ;)) a paczki od Mimi znam wyśmienicie, bo dostaje, są niesamowite, jak sama Mimi :))
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Leandro- zdjęć będzie na pewno więcej bo to nasze oczko w głowie. Sesja się odbyła teraz czekamy na zdjęcia ale to może potrwać nawet 2 miesiące:)

    ABilly-Kotek już oswojony, nie opuszcza mnie na krok

    Ula- Za późno Uleńko, gdybym wiedziała wcześniej to pewnie bym przygarnęła, a tak to mam już włochatego kropka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Charlie jest bajkowy, jakby zaczarowany :-)
    Dziękuję, że paczuszka sprawiła Ci radość. Bardzo się cieszę!
    Dziękuję również Uli i ABily za miłe, ciepłe słowa.
    Zaczerwieniłam się ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimi, ale za co ty dziękujesz, to my dziękujemy, że wszystko czarujesz dla nas:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ło matko, ale kochmiś! :-))) Uwielbiam koty :-)) Jak fajnie poznać kogoś, kto też lubi, uratuje, przejmie się... Zostaję tu!
    A przesyłki Mimi, ochhh, znam, sama radocha :-))))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. W takim razie zapraszam Agnieszko częściej w moje progi:)

    OdpowiedzUsuń